Znakowanie rowerów: Czy to się opłaca?

Temat "jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą" ma szeroki zakres i można by o nim pisać i mówić godzinami. Dziś kilka słów o dodatkowym zabezpieczeniu. Nie zapobiegnie ono kradzieży, ale teoretycznie pozwoli nam szybciej odzyskać rower w przypadku kradzieży. Znakowanie rowerów polega na dodaniu do ramy roweru numeru seryjnego i wprowadzeniu do bazy danych informacji o jego właścicielu.

Znakowanie

najczęściej odbywa się za pomocą grawerowania. Mówi się jednak, że znakowanie można wykonać również za pomocą długopisu, którego pismo widać w świetle ultrafioletowym. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, ponieważ oznaczenia w końcu zejdą. Naklejki nie są inne - w końcu się odkleją. Z łatwością można usunąć naklejkę.

Jaki jest cel znakowania roweru?

Dzięki niemu mamy małą szansę na odzyskanie roweru, gdy policja zatrzyma złodzieja. Stanie się tak tylko wtedy, gdy złodziej jest święty

Więcej na ten temat można dowiedzieć się tutaj.

złamane.

Dużym minusem jest brak ogólnopolskiej bazy rowerowej. Policja i straże miejskie znakują rowery w różnych częściach Polski. Niestety, wszyscy się drapią - aby znaleźć rower po drugiej stronie, policja musi najpierw dotrzeć do jednostki, która go oznakowała, co nie zawsze jest wykonalne.

Niektórzy wspominają też o możliwości uszkodzenia podczas grawerowania lub problemach późniejszych jak np. gwarancja. Niestety uważam, że czasami jest to prawda.

Nie mam oznakowanego roweru, ale mam paragon i numer seryjny w książce gwarancyjnej. Wiem, że gdyby mój rower został skradziony, to już nigdy bym go nie zobaczył. Oczywiście jest to coś, czego nigdy nie życzyłbym ani Tobie, ani sobie.