Zasady bezpieczeństwa podczas burzy - jazda na rowerze

Dwa lata temu, 22 sierpnia 2019 roku, doszło do burzy, która przetoczyła się przez Tatry. W jej wyniku zginęło pięć osób, a ponad 150 zostało rannych. Co robić, gdy w górach jest burza? Te pytania były powszechne w ogólnopolskich mediach. Odpowiedzi na te pytania były udzielane od lat. Niestety, niewiele osób skorzystało z tej możliwości, mimo że znało prognozy i objawy burzy. Profilaktyka jest kluczowa, nawet jeśli jeździsz na rowerze.

Choć gumowe opony zapewniają ochronę przed podłożem, nie są wystarczające, by uchronić nas przed tak gwałtownymi zjawiskami. Pokażemy, jak poradzić sobie z burzą na horyzoncie. Może nam to uratować życie lub życie.

Co zrobić, gdy podczas jazdy na rowerze zderzysz się z burzą

Jedna błyskawica może dostarczyć tyle woltów, że naładuje nasz telefon na trzy lata. Ważne jest, aby unikać burz i śledzić prognozy pogody. Rozważcie trasy zorientowane na schronienie, zwłaszcza że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła SMS-y ostrzegające nas o gwałtownych zjawiskach. Jeśli już znajdziemy się na drodze burzy, warto dowiedzieć się więcej na jej temat.

Krok 1 - Zmierz odległość

Bezpieczeństwo podczas burzy zależy od naszego zdrowia psychicznego. Jak określić, jak daleko od Ciebie znajduje się burza? Dobrze sprawdzi się metoda liczenia od grzmotu do błysku. Daje nam to prędkość około 330 metrów na sekundę, ponieważ prędkość, z jaką dźwięk porusza się przy ziemi wynosi 1224km/h. W ciągu trzech sekund dźwięk pokonuje prawie kilometr. Jeśli wartość jest mniejsza niż 3 do 5 sekund, to sprawa jest bardzo poważna. Jeśli wartość jest większa, powinniśmy natychmiast szukać schronienia.

Krok 2: Oceń rodzaj i natężenie burzy

Najbardziej niebezpieczny jest wał szkwałowy. Jego obecność to znak, że zbliża się katastrofa pogodowa. Chmura burzowa wznosi się gwałtownie, ochładzając otaczające ją powietrze. Komórka burzowa to wypiętrzona chmura. Jeśli towarzyszy jej batyskaf w kształcie obręczy, jej wypiętrzenie zakończy się i można spodziewać się opadów i wyładowań atmosferycznych.

Krok 3 - Obniż poziom wody i oddal się od niej

Jeśli widzisz zbliżającą się burzę i możesz nawet określić odległość "na oko", natychmiast szukamy schronienia. Powinieneś być co najmniej trzy metry od roweru i pod mostem. Następnie udać się w zabudowania do czyjejś stodoły, warsztatu lub innego obiektu. Nikt nie odmówi Ci pomocy w takiej sytuacji. Za wszelką cenę unikamy dużych zbiorników wodnych lub wysokich punktów w pobliżu.

Jak zachować bezpieczeństwo podczas burzy

Piorun uderza w punkt, ale jego moc można odczuć daleko od epicentrum, na odległość 50 metrów. Dzieje się tak z powodu zjawiska zwanego prądem krokowym. Może to spowodować poważne obrażenia nóg, a nawet śmierć, jeśli jest mniej niż 10 metrów od uderzenia. Jest to bardzo silne zjawisko. Osoba, która zostanie porażona, często ma łańcuch wtopiony w swoje ciało. Jak można się zabezpieczyć? Burza rowerowa jest często bagatelizowana, ponieważ mamy opony.

To inny rodzaj opon - samochód ma opony z klatką Faradaya, więc bezpieczeństwo jest dobre. Rower jest jednak mniej bezpieczny. Po pierwsze, opony poddane działaniu opadów atmosferycznych mogą bardzo dobrze przewodzić prąd. Są podatne na zamoczenie w brudnej wodzie, która również jest słabą izolacją. Potencjalne problemy potęguje obecność wielu stalowych elementów.

Można przyciągnąć wyładowania elektryczne, przechodząc do zestawu. Wentylatory węglowe nie mają najlepszych wiadomości. Bardzo dobrze przewodzi on prąd. Każdy wędkarz to potwierdzi. Nie jest to dobra rada, ale jesteśmy w wodzie więc pewnie nie jest to dobry pomysł. Wiedza to najlepszy sposób na bezpieczeństwo. Choć burza na rowerze może nie być możliwa, to jednak można mieć pewną wiedzę, która pomoże nam ją przewidzieć. Telefon to oczywistość. Mamy wiele "burzowych" aplikacji, które zaalarmują nas o możliwym niebezpieczeństwie. Najczęściej taki alarm połączony jest z mapą. Dzięki temu możemy określić nasze położenie i odległość od burz, o których urządzenie ostrzeże z dużym wyprzedzeniem.

Produkty te okażą się przydatne w czasie burzy podczas jazdy rowerem.

• Nawigatory rowerowe mogą być połączone z satelitami i smartfonem, dzięki czemu mogą wysyłać ostrzeżenia. Możemy szybko wyznaczyć trasę do najbliższego bezpiecznego miejsca, jeśli nie budynków, to przynajmniej najniższego punktu w naszej okolicy. Dobrym wyborem jest Bryton Rider 750E (około 1000 dolarów), a także Mio Cyclo 215 (1000 dolarów). Wszystkie one posiadają czytelne mapy, które pomogą szybko wyznaczyć trasę do bezpieczniejszego miejsca.
• Smartwatche mają często bardzo duże możliwości. W czasach, gdy często wyłączamy telefony, liczniki są nieocenione. Doskonałe będą modele triathlonowe -- Sigma Id.Tri (630 dolarów).
• Odzież - Burza może spowodować gwałtowne ochłodzenie, które w połączeniu z porywistym wiatrem może nas błyskawicznie zmrozić. Należy tego unikać. Warto zainwestować w odpowiednią bieliznę i awaryjną odzież zewnętrzną. Świetnie sprawdzą się również ubrania Castelli - np. Mortirollo za 540zł, Shimano, Fox, XLC model JE-S26 (ok. 450zł). Ważne jest, aby utrzymać termikę ciała w dobrej kondycji.

Burza w górach - Co robić, gdy jesteś na singlu?

Trzeba powiedzieć, że tych samych zasad przestrzegamy, gdy w górach jest burza. Gdy złapie Cię ona, musimy trzymać się od niej co najmniej 3 metry. Musimy wtedy przykucnąć, uklęknąć i objąć kolana obiema rękami. Wąwóz to najniższe możliwe miejsce. Łatwo tam znaleźć szlaki jednośladowe. Należy unikać spadających gałęzi i połamanych drzew. Zabezpieczamy się najlepiej jak potrafimy. Nie zalecamy jednak zdejmowania kasku. Niestety, rzeczywistość pokazała, że zasady bezpieczeństwa podczas burzy nie zawsze są przestrzegane. Burza na rowerze jest tak samo frustrująca i niebezpieczna jak każda inna sytuacja.

Bezpieczeństwo podczas burzy - lepiej być ostrożnym niż żałować

Wypadek rowerowy może spowodować, że zginiemy podczas burzy. Nie ma dróg na skróty, po prostu robimy wszystko, aby przeżyć. Nawet jeśli wszyscy inni zignorują obecną sytuację, my zawsze zrobimy wszystko, aby przeżyć. Zadbajmy o zasady bezpieczeństwa podczas burzy, które będą przestrzegane. Gdyby przynajmniej część turystów posłuchała ostrzeżeń i zawróciła w odpowiednim momencie, skutki wycieczki z 22 sierpnia na Giewont nie byłyby tak tragiczne. Bezpieczeństwo podczas burz było kiedyś lekcją w szkole podstawowej, ale nie jest to coś, co młodzi ludzie mają dzisiaj.

Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania zasad ruchu drogowego i zwracania uwagi na pieszych i rowerzystów. Naszym obowiązkiem jest edukowanie innych, abyśmy byli w stanie pokonać wszelkie wyzwania, przed którymi staniemy. Niezależnie od tego, jak dużo wiemy i jak bardzo jesteśmy rozważni, burza rowerowa może nas spotkać. Uczmy się od tych, którzy przez to przeszli, a nie od tych, którzy płacą wyższą cenę za ignorancję.