Post

BikeFitting lub personalizacja roweru

Wiele osób błędnie kojarzy termin bikefitting z fitnessem. Nie mogłoby to być dalsze od prawdy. Jest to zwrot w języku angielskim, który oznacza dostosowanie roweru do indywidualnych potrzeb. Wcześniej był dostępny tylko dla profesjonalistów, którzy wyjeżdżali za granicę, aby dostosować swój sprzęt. Teraz jest dostępny dla każdego w Polsce. Czym jest bikefitting? Jest to proces dostosowywania rowerów do potrzeb ich użytkowników. Celem jest sprawienie, aby rower był wygodny, jazda wydajna, a pozycja aerodynamiczna. Jednocześnie ważne jest, aby zminimalizować ryzyko kontuzji podczas jazdy.

Każdy z nas ma inne ciało. Ciało może w pewnym stopniu dostosować się do konkretnej pozycji na rowerze. Wystarczy jeździć na rowerze rekreacyjnie i czuć się komfortowo. Warto sprawdzić, czy siodełko jest odpowiednio wyregulowane, a przed zakupem nowego roweru dowiedzieć się, jak dobrać rozmiar ramy. Nazywa się to domowym bikefittingiem i można to zrobić w każdej chwili, za darmo.

To ważne, by zastanowić się, jak lepiej dopasować rower do swoich potrzeb, gdy planujemy treningi. Rodzaj i pozycja siodełka, długość i kąty mostków, szerokość kierownicy, geometria ramy i ramion korby, a także pozycja pedałów i bloków SPD to ważne czynniki w osiągnięciu optymalnej pozycji za kierownicą.

Należy dobrać je tak, aby uzyskać rozsądną równowagę między komfortem, mocą, aerodynamiką i stabilnością jazdy, przy jednoczesnym zmniejszeniu ryzyka kontuzji. Możesz to zrobić samodzielnie, czytając i wypróbowując różne rzeczy oraz eksperymentując.

Można też znaleźć specjalistę. W Polsce wielu zawodowych kolarzy na emeryturze prowadzi serwisy rowerowe, w których mogą oni pomóc swoimi sprawdzonymi metodami prawidłowego ustawienia roweru. Producenci ram, którzy tworzą rowery na zamówienie, również mogą zająć się dopasowaniem roweru.

W Polsce istnieje wiele firm, które dysponują najnowszym sprzętem pomiarowym i szeroką wiedzą w tym zakresie. VeloArt jest jedną z nich, podobnie jak Absolute Bikes i Wertykal. W rowerach wielu z nich jeżdżą kolarki i zawodowi kolarze z pierwszych stron kolarskich gazet.

Możemy dostosować nasze rowery, aby lepiej do nas pasowały, ale możemy też poprosić ich o pomoc w znalezieniu odpowiedniego rozmiaru ramy i geometrii. To świetny pomysł, zwłaszcza jeśli naszym celem jest znalezienie roweru idealnie dopasowanego do naszych potrzeb.

Czy 500-800 zł to za dużo za taką usługę? Za taką kwotę można kupić "rower górski". To cena za szosową przerzutkę tylną Dura Ace.

Profesjonaliści zdają się nawet nie rozważać takiej opcji. Po prostu to robią. Jeśli jesteś amatorem, płacenie za usługę wydaje się stratą pieniędzy. Można samemu dopasować rower i wydać 600 zł na akcesoria. Osoby, które regularnie trenują i startują w zawodach powinny rozważyć zakup takiej usługi. Warto też rozważyć takie rozwiązanie, jeśli wydaliśmy sporo pieniędzy na rower i chcemy, aby spełniał on wszystkie nasze oczekiwania pod względem komfortu, efektywności jazdy itp.